Nasza pierwsza daleka podróż. (MKMhobby)
Wasze relacje | Włochy | 08.03.2021
Naszą pierwszą przyczepę kempingową kupiliśmy w październiku 2019 roku, tuż przed "dniem zero", kiedy świat podróżowania zmienił się radykalnie.
Nie wiedząc jeszcze o tym co przyniesie nam rok 2020, zaplanowaliśmy podróż do Włoch, bardzo chcieliśmy zobaczyć Wenecję, magiczne miasto na wodzie.
Wszyscy wiemy co działo się w Italii w marcu 2020, nasz plan zawisł na włosku, ale nie traciliśmy nadziei.
Zbliżało się lato, większość znanych nam osób planowała raczej bliskie podróże, bojąc się tego co działo się na początku roku. Mimo protestów i obaw rodziny oraz znajomych w lipcu ruszyliśmy do Włoch.
Zalety karawaningu.
I tu właśnie pojawiają się pierwsze, cudowne zalety karawaningu. Pojechaliśmy w ciemno, bez rezerwacji hotelu czy apartamentu na czas podróży i na miejscu. Naszym głównym celem była Serenissima, wcześniej sprawdziliśmy campingi w okolicy i okazało się, że jest ich sporo, zatem zaryzykowaliśmy.
Ciągnąc swój domek na plecach byliśmy o tyle w dobrej sytuacji, że mieliśmy gdzie spać i co jeść, wioząc zapasy na podróż. Regularnie sprawdzaliśmy doniesienia o obostrzeniach, zamkniętych granicach i powoli zmierzaliśmy do celu. Po drodze zaliczyliśmy 3 noclegi na dziko, nigdzie się nie spiesząc, mogliśmy delektować się naszą nową przygodą. Celowo omijaliśmy autostrady, żeby zobaczyć cuda mijanych państw. Poczucie wolności uskrzydlało.
Wreszcie Włochy i upragniona Wenecja, pojechaliśmy do pierwszego campingu na naszej liście. Camping nazywa się Fusina, jednym z jego atutów są parcele z widokiem na Wenecję. Kolejny to łodzie, którymi można popłynąć do Wenecji i na plaże na Lagunie.
Dojeżdżając do bramy wjazdowej, wystraszyliśmy się widząc pustki przed campingiem, pierwsza myśl - zamknięte. Okazało się, że pandemia wystraszyła nie tylko nam znajome osoby, ale całą Europę, a Włosi jeszcze nie rozpoczęli urlopów (wysoki sezon we Włoszech to sierpień).
Â
W przypadku dłuższego pobytu kalkuluje się wykupić możliwość korzystania z łodzi, która oprócz tego że zawiezie Was do Wenecji to kursuje również na plaże na lagunie. Bilet obejmujący kurs przez 3 dni nieograniczoną ilość razy w te dwa miejsca kosztował za dorosłego 28 euro, dziecko 14 euro. Camping zdecydowanie godny polecenia, na naszym kanale na YouTube można obejrzeć tour po nim, jeśli masz na to ochotę kliknij TUTAJ
Wenecja urzekła, jej urok jest niezaprzeczalny, oczywiście wszystko to kwestia gustu, ale nas rozkochała w sobie bez reszty. Niewątpliwym plusem był brak turystów (pandemia) i mnóstwo czasu, przyczepa sprawiła, że nigdzie się nie spieszyliśmy, kolejny cel podróży rodził się w jej trakcie. Na naszym kanale klikają TUTAJ można również zobaczyć jak inaczej w roku 2020 wyglądała Wenecja.
Po pierwszej długiej podróży naszą przyczepką już wiedzieliśmy, że to jest to, właśnie tak chcemy poznawać nowe miejsca, czuć się wolnym, nie ograniczonym rezerwacjami, czasem odlotu czy odjazdu pociągu. To jest nasz sposób na podróże, może będzie, bądź jest, też Twoim sposobem :).













